Zawżdy tak bywało
Gdy na 100 dni nauk zostało,
Wielce godni żakowie,
Biesiadowali na zdrowie.

Serdeczny druhu przybywaj,
Wesela z nami zażywaj!
Skończymy o pianiu kura,
Później już tylko – matura!.

Poloneza czas zacząć!

W piątek  07. stycznia 2011 r. uczniowie naszej szkoły zainaugurowali sezon balów maturalnych. Studniówka to pierwszy a zarazem najważniejszy bal w życiu. Nasi maturzyści bawili się w Kompleksie Rekreacyjno – Wypoczynkowym Zielony Gościniec we Włodzimierzowie.

123456►

Zanim rozpoczęło się istne szaleństwo na parkiecie, uczniowie kl. III c LO Kasia Synowiec i Dominik Fijałkowski powitali wszystkich przybyłych gości i oddali głos panu Dyrektorowi Ryszardowi Mazerantowi. Po przemówieniu pana Dyrektora rozbrzmiały pierwsze takty poloneza. Długie tygodnie prób opłaciły się, a potwierdzały to zadowolone miny maturzystów, grona pedagogicznego i przybyłych gości.

Po polonezie pan Dyrektor oznajmił wszystkim zgromadzonym, że „Studniówkę 2011 uważa niniejszym za otwartą” i symboliczna lampką szampana wznieśliśmy  toast.

Tego wieczoru wszyscy wyglądali inaczej niż zwykle. Piękne sukienki, fryzury, modne garnitury robiły wrażenie. Młodzież dbała o szampański nastrój na balu w myśl zasady „gdy studniówka udana, matura zdana”. To nie jedyny przesąd studniówkowy. Czerwona bielizna założona na studniówkę ma stać się swoistym amuletem na maturze. Nieodłącznym elementem garderoby jest podwiązka, oczywiście czerwona. Panowie na egzamin maturalny obowiązkowo pojawiają się w garniturach studniówkowych. Mówi się, że siła maturzysty tkwi we włosach. W nich zawiera się mądrość i inteligencja. Dlatego też nie należy obcinać włosów od studniówki do ostatniego egzaminu.

Wszystkim maturzystom życzymy powodzenia na egzaminach maturalnych. Oby słowa kultowej piosenki „Znów za rok matura” nie dotyczyły was i oby ta studniówka okazała się faktycznie waszą studniówką.